Ministerstwo Infrastruktury niedawno zaprezentowało zestaw nowych regulacji, które mogą radykalnie przekształcić działanie Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) w naszym kraju. Te świeże przepisy nadają inspektorom ITD prawa podobne do tych, które posiadają funkcjonariusze policji. Wzbudza to wiele pytań dotyczących tego, jak te zmiany wpłyną na codzienność polskich kierowców.
Najnowsze regulacje umożliwiają inspektorom ITD wykonywanie kontroli pojazdów, sprawdzanie dokumentów kierujących oraz nakładanie mandatów za wykroczenia na drodze, podobnie jak policjanci. Jest to znaczący zwrot, biorąc pod uwagę, że dotąd głównym obszarem zainteresowania inspektorów ITD była kontrola pojazdów ciężarowych i autobusów.
Nowe kompetencje inspektorów ITD wywołały mieszane reakcje społeczeństwa. Z jednej strony są one postrzegane jako postęp w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa na drogach, szczególnie jeśli chodzi o kontrolę stanu technicznego samochodów. Z drugiej strony, istnieją obawy o możliwe nadużycia oraz wzrost biurokracji.
Dla kierowców te zmiany oznaczają, że spotkanie z inspektorem ITD na drodze może teraz skutkować konsekwencjami podobnymi do tych po interwencji policji. Wymaga to od nich większej wiedzy prawnej i odpowiedzialności za stan techniczny pojazdu, a także przestrzegania przepisów ruchu drogowego.
Na chwilę obecną nie jest jeszcze jasne, kiedy dokładnie nowe przepisy zaczną obowiązywać, ani jak będą wyglądały szczegółowe procedury ich stosowania. Niemniej jednak, te zmiany z pewnością będą miały długotrwały wpływ na system kontroli ruchu drogowego w Polsce.