Podążając za tropem mężczyzny poszukiwanego listem gończym, kryminalni z warszawskiego wydziału dokonali podróży aż do Gdańska. Miał on za sobą wyrok sądowy – rok pozbawienia wolności za czyn osadzony w artykule 288 Kodeksu Karnego związany z uszkodzeniem mienia. Trop prowadził śledczych do 24-latka, który nie przebywał ani w miejscu swojego ostatniego zamieszkania, ani na terenie Warszawy. Dowiedzieli się, że mężczyzna uciekł do Gdańska i tam próbował się ukryć, przebywając w różnych hostelach.
Policjanci z warszawskiego Wydziału Kryminalnego ciężko pracowali nad sprawą, zbierając i sprawdzając wszystkie informacje. Przed udaniem się do Gdańska poprosili o wsparcie lokalnych funkcjonariuszy. W końcu udało im się dopaść poszukiwanego i zatrzymać go w jednym z gdańskich hoteli.
Zaskoczony 24-latek nie mógł uwierzyć, że kryminalni z Warszawy odnaleźli go aż w Gdańsku. Po przeprowadzeniu niezbędnych procedur i zebraniu odpowiedniej dokumentacji, mężczyzna został umieszczony w gdańskim areszcie śledczym. Zgodnie z wyrokiem sądu, następny rok mężczyzna spędzi za kratami.