Można by wyobrazić sobie, że z każdą następną akcją porządkowania leśnego terenu, zbliżamy się do utopijnego końca – miejsca, gdzie w Wawrze możemy podziwiać jedynie malownicze drzewa, otwarte polany i dziką faunę. Niestety, ta wizja okazuje się być iluzoryczna. Śmieci nadal „pojawiają się” w naszych lasach niczym nieoczekiwane rośliny po intensywnych opadach. Nie mówimy tu jedynie o plastikowych butelkach, ale również o przedmiotach takich jak łóżka, toalety, opony i wiele innych rzeczy, które są za duże, aby zmieścić się w typowym domowym koszu na śmieci. Te odpady nie pojawiają się tam samoczynnie – są tam pozostawiane przez ludzi.

Jeśli marzymy o czystych lasach w naszej dzielnicy, musimy wszyscy zaangażować się w ich ochronę! Na szczęście już istnieją osoby, które troszczą się o stan naszych #wawerskielasy. W sobotę 28.09.2019 roku przeprowadzili oni akcję sprzątania na terenach zielonych w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 140 w Radości. Młodzież, jak zawsze, pokazała pełne zaangażowanie! Jakie przedmioty udało się zebrać podczas tej akcji?

Wśród zebranych odpadów znalazły się liczne worki pełne różnorodnych śmieci – od małych po duże, opona, baterie, akumulatory, kosiarka i kilka komputerów. Ciekawostką jest fakt, że komputery, kosiarka i baterie zostały dostarczone przez samych mieszkańców. Okazuje się, że lokalne zbiórki odpadów mogą czasem działać jak mobilne punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK). Jeśli tylko śmieci mogą trafić do nas zamiast do lasu, to jesteśmy na tak!