Niecodzienna interwencja miała miejsce podczas ostatniej masowej imprezy sportowej na Stadionie Narodowym. Policjanci z Oddziału Prewencji Policji, odpowiedzialni za zabezpieczanie tego typu wydarzeń, zatrzymali trzy osoby podejrzane o próbę przemytu materiałów pirotechnicznych. Mężczyźni próbowali przemycić na teren stadionu 120 rac i flar, a także kominiarki, wszystko ukryte wewnątrz bębnów. Jeżeli zostaną skazani za ten czyn, mogą spędzić nawet do 5 lat w więzieniu.
Sytuacja rozegrała się ostatniego wieczora, kiedy grupa kibiców usiłowała dostać się na teren stadionu ze swoimi bębnami. Ze względu na ryzyko bezpieczeństwa, konieczne było sprawdzenie instrumentów pod kątem ewentualnego ukrycia w nich niebezpiecznych przedmiotów lub właśnie środków pirotechnicznych. Odmówiwszy jednak zgody na prześwietlenie bębnów promieniami RTG przez pracowników ochrony, mężczyźni skierowali na siebie uwagę policjantów.
Wynik kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy okazał się alarmujący. W podwójnych ściankach bębnów znaleziono materiały pirotechniczne w postaci rac i flar, a także kominiarki z logo klubu. Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymani za naruszenie artykułu 59 pkt. 1 Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, co grozi karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Tego dnia na stadionie nie brakowało pracy dla służb porządkowych. Policjanci zabezpieczający mecz finałowy o Superpuchar Polski zatrzymali w sumie 15 osób, zarówno za posiadanie narkotyków, jak i za naruszenie zakazów stadionowych oraz posiadanie niebezpiecznych narzędzi. Dodatkowo, nałożyli karę mandatową o łącznej wysokości 3200 zł na 12 osób, które spożywały alkohol w miejscu publicznym, używały wulgaryzmów czy zaśmiecały teren.