Debata na temat instalacji butelkomatów w Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy nie milknie na różnych platformach mediów społecznościowych. Prowadzone są dyskusje, w których pojawiają się często niekompletne lub błędne informacje, które stawiają urzędników dzielnicy w niekorzystnym świetle, oskarżając ich o niewłaściwe wykorzystanie funduszy publicznych. W związku z tym rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wawer postanowił wyjaśnić tę sytuację.

Szanowni Mieszkańcy Wawra,

Wszystko zaczęło się od dwóch negatywnych opinii na temat montażu butelkomatów, które zostały wystawione przez urzędników naszej dzielnicy. Oba oświadczenia (21.04.2022 r. oraz 24.05.2022 r.) powstały na podstawie konkretnych argumentów, głównie dotyczących tego, że odpady przewidziane do zbierania przez te urządzenia są już objęte systemem selektywnej zbiórki odpadów na terenie miasta. Twierdzono więc, że nie ma potrzeby ustawiania dodatkowych pojemników dla tych samych rodzajów odpadów.

Kiedy w maju 2022 roku odwołano się od tych negatywnych opinii, decyzja urzędników nie zmieniła się. W uzasadnieniu podkreślono, że doświadczenia z butelkomatami pokazały, że często są one niszczone przez użytkowników, zarówno nieświadomie jak i celowo, na przykład poprzez wrzucanie do nich butelek nie całkiem pustych, co niszczyło urządzenia. Dodatkowym problemem było to, że nie wszystkie kody były prawidłowo odczytywane przez maszyny, co powodowało porzucanie części butelek na zewnątrz urządzeń.

Należy jednak zauważyć, że negatywne oceny nie oznaczają braku poparcia urzędników dla inicjatyw ekologicznych na terenie Wawra. Patrzymy jednak na takie inicjatywy z racjonalnego punktu widzenia, oceniając całość projektu.

Mimo to decyzja o montażu butelkomatów została zmieniona przez Dyrektora Koordynatora ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego m.st. Warszawy. Dlatego musieliśmy przystąpić do realizacji tej inwestycji, która zresztą finansowo mieściła się w ramach przewidzianych środków Budżetu Obywatelskiego.

Dzięki butelkomatom udało się zebrać 230 tys. butelek, których teraz mniej mamy w naszym otoczeniu. Projekt ten wybraliście Wy, mieszkańcy naszej dzielnicy, dając mu 1562 głosy. Koszt funkcjonowania butelkomatów wyniósł dokładnie 540 150 zł, co daje średnią cenę za zebraną butelkę na poziomie 2,34 zł.

Można argumentować, że to duża kwota, ale warto pamiętać o dodatkowym efekcie, jakim jest podnoszenie świadomości ekologicznej. Warto też mieć na uwadze, że te setki tysięcy butelek nie musiały być zbierane indywidualnie przez mieszkańców ani nie stały się powodem organizacji akcji sprzątania lasu – miejsca, gdzie mogłyby one w końcu trafić.